poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Rozdział 1

O kurde zaraz wybuchnę śmiechem! Haha! No nie mogę. Mój "tatuś" przyjechał po mnie dziś rano i zawozi mnie do "braciszka". Czujecie to? Zrobił dzieciaka mojej mamie (czyli mnie) i w tym samym roku spłodził syna. A żeby było jeszcze śmieszniej to Harry- mój brat jest jednym z pedałków z One Direction i mam z nimi zamieszkać.
- Mamo muszę?- zapytałam gdy upychałam ostatnią rzecz do walizki.
- Zrozum, że ojciec chce pokazać ci Londyn i żebyś poznała Harry'ego.
- Ale po co to?- odwróciłam się w stronę okna.
- Słuchaj.- odwróciła mnie do siebie.- Nigdy się z nikim nie przyjaźniłaś. Zawsze sama i z dala od innych. Kiedy rówieśnicy bawili się na dworze ty siedziałaś i słuchałaś muzyki. Chcę abyś się spróbowała z nimi zaprzyjaźnić, a teraz zmykaj się szykować i schodź coś zjeść.
Poszłam do łazienki się odświeżyć. Rozczesałam swoje czerwone włosy i nałożyłam delikatny makijaż. Postanowiłam, że założę to co najbardziej lubię. Szybko naciągnęłam na nogi czerwone rurki. Założyłam grafitową koszulkę na ramiączka z krzyżem, a na wierzch założyłam jeansową kantanę. Na nadgarstki założyłam pięć bransoletek w rockowym stylu. Na stopy wciągnęłam czarne botki z dżetami, na włosy naciągnęłam czarną czapkę. Do czarnego, skórzanego plecaka z ćwiekami wrzuciłam potrzebne rzeczy. Czyli portfel, telefon, słuchawki, klucze do nowego domu, perfumy, lusterko i mój pamiętnik. Ostatni raz spojrzałam na swój, już pusty pokój. Niestety muszę zamieszkać z nimi na stałe.
- Boże córciu jak ty wyładniałaś.- zaczął ojciec.
- Ha.- prychnęłam.
- Może lepiej już zjemy?- zaproponowała mama widząc, że nie jestem szczęśliwa z tego powodu. Będę chodzić do szkoły w Londynie.
Szybko zjedliśmy śniadanie i już musieliśmy się żegnać.
- Pa mamo.
- Pa. Będę tęsknić.- powiedziała i mocno mnie przytuliła.
- Będę pisać.
- Pa.- puściłam ją i poszłam za ojcem.

- I jak kochanie podoba ci się?- zapytał.
- Nie kochanie to po pierwsze i taj, jest tu ładnie.
- To dobrze.
- A kiedy będą te pedałki?
- Nie pedałki. Nie wiem. Paul mówił, że po 17.
- Super.
- Ja się zmywam. Pa.
- Jasne.- mruknęłam i zaczęłam rozglądać po moim "azylu". Ściany były malinowe, a meble ciemne z domieszką bieli. Na czarnych panelach leżał biały, puszysty dywanik. Łóżko było wygodne, a cały pokój był nowocześnie urządzony. Miałam swoją łazienkę i garderobę. Szybko zaczęłam się rozpakowywać.
Kiedy na półki wystawiłam ostanie rzeczy pokój wyglądał jak mój. Cała akcja zajęła mi jakieś 4 godziny. Spojrzałam na zegarek 16.30 rany! Mój brzuch burczał jak dziki. Wcześniej napisałam do mamy, że wszystko okey i poszłam do kuchni coś zjeść. Ten dom jest śliczny. Piękna willa z basenem. Szkoda tylko, że oni są tu.
Kiedy zeszłam po schodach do kuchni włączyłam telewizor na stację muzyczną. Akurat leciała piosenka Kiss you tych pedałów. Z barku laku nie przełączyłam już. Kuchnia jedną całą szklaną ścianę i meble w kolorze czerowno-białym. Zajrzałam do lodówki i zapowietrzyłam się. Ile żarcia! Przepatrzyłam każdą z półek i zauważyłam MARCHEWKI. Jak małe dziecko załapałam je i zaczęłam chrupać. Po drodze złapałam jeszcze paczkę musli bananowo czekoladowych. Z nudów rozsiadłam się na kanapie i zaczęłam oglądać wiadomości.
- Dziś dowiedzieliśmy się, że do domu One Direction wprowadziła się przyrodnia siostra Harry'ego Styles'a. Czerwono włosa nastolatka.- mój ryjek.- To Skayler Moon. Czy dojdzie do romansu między nią, a którymś chłopakiem z zespołu? Dla was będziemy śledzić dziewczynę.- i tu się wyłączyłam.

od autorki: nie wiem czy fajne czy nie, ale trochę nudne. Serdecznie zapraszam do komentowania. CZYTASZ=KOMENTUJESZ
 



8 komentarzy:

  1. Podoba mi sie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie będę owijać w bawełnę i pisać, że jest świetne, mega itd.
    Napiszę tylko, że jest Zajeeee..... yyyy niebędę kończyć
    Wiem, że to dopiero początek i sobie tak pomyślałam nad tym no i tak sobie tu piszę, mam nadzieję, że Skayler będzie z Lou, wiem, że to twoje opowiadanie :D, ale dobra nieważne.... Skończę tą moją nieskładną wypowiedź(nie wiem co ze mną się dzisiaj dzieje, zwykle nie jestem taka zresztą jak czytasz nasze opowiadanie to wiesz :), zawsze Paula ma jakieś odpały dobra nie ważne bo zanudzam) i zaproszę cię tylko na mały konkursik do nas :D szczegóły na blogu
    Buziaki
    Gośka
    Ps. Boże ale się rozpisałam xD :D
    hehehe
    dobra skończę już :P

    OdpowiedzUsuń
  3. nie wiem co napisać xd jest super jednym słowem :>

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne *___*
    Zabieram się za kolejne rozdziały :)

    OdpowiedzUsuń