wtorek, 23 kwietnia 2013

Rozdział 8

Piszcie do mnie na gg bo nudno :c
________________________________

Mieszkam z chłopakami tydzień. Mam jeszcze bodajże siedem dni żeby zakochać się w Louis'ie. No nie wydaje mi się. Przeliczył się z tym wyznaczaniem czasu dla mnie. No cóż chyba nie myślał, że mogę się w nim zakochać. Nie wiem dlaczego tak zakładał skoro on ma dziewczynę, pozdrawiam tego pacana.
- Wstawaj.- wskoczył mi na łóżko Lou.
- Nie.
- Wstaniesz?
- Wypieprzaj mi z pokoju.
- Nie.
- I odpowiedziałeś sobie na pytanie czy wstaje.
- Pożałujesz tego.
- Mhy- mruknęłam i odkręciłam się. Louis złapał mnie na ręce i zaczął gdzieś nieść.
- Puść!
- Nie.
 - Ale wstałam.
Na niego nie działało nic. W jeden chwili byłam pod wodą. Ja w ramach pokuty zaczęłam udawać, że nie umiem pływać.
- Ja.- wdech.- Nie umiem pływać!- zanurzyłam się, a zebra wskoczyła po mnie.
- DEBIL!- warknęłam i wszyłam z wody. Znaczy próbowałam bo on mi nie pozwalał.
- Jesteś głupia.
- Ja?
- Tak.
- Nie.
- Tak.
- Nie.
- Tak.
- Nie.
- Tak.
- Tak.
- Nie.
- Hahah mam cię!
- Pff.
- Pierdol się.
- Mogę ciebie.- powiedział, a ja wywróciłam oczami i wyszłam z wody.

Poszłam się zdrzemnąć, ale chłopacy mi nie dali. Zaczęli śpiewać coś TAKIEGO. Wstałam jak oparzona. Oni się momentalnie ustawili pod ścianą z przerażonymi minami. Pożałują tego.
- Który to taki mądry?- zapytałam chodząc między nimi. Ustałam obok Liam'a.
- Może wrzucę komu łyżki do pokoju?- szepnęłam mu do ucha.
- Albo wyprostuję włosy?- odwróciłam się do Hazzy.
- Albo..- ustałam między Zayn'em, a Niall'em.
- To Louis!- powiedzieli chórem.
- Tomlinson masz 10 sekund życia.
-  Nie zrob..
- Jedne.- zaczęłam.- 10!
Ganiałam go po całym domu. Aż na kogoś wpadłam..

od autorki: nudne że nie wiem -.- sorki że krótki , następny będzie w czwartek i piątek bo w sobotę mam 14 urodziny więc rozdział 10 będzie rozdziałem. Akurat 27.04 w moje urodziny jest koncert zespołu Weekend!! Chcecie foty z koncertu?

5 komentarzy:

  1. jesteś wielka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozdział świetny. Bardzo mi się podoba tak samo jak cale opowiadanie. Czekam nn. Zapraszam do mnie:
    real-life-sophie.blogspot.com

    alisononedirection.blogspot.com
    Jeśli wejdziesz proszę o szczery komentarz.
    Pozdrawiam :) Sophie96

    OdpowiedzUsuń